Przed nami finałowa runda Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Śląska 2018. Rola zawodów zamykających zmagania kolejny rok z rzędu przypadła Cieszyńskiej Barbórce, która teraz doczekała się swojej 44. edycji. W Gorlicach poznaliśmy już zdobywców najcenniejszego trofeum sezonu 2018, ale nadal do rozstrzygnięcia pozostaje walka o podium i tytuły w klasach.
Do tej rywalizacji włączają się także wszystkie trzy załogi obsługiwane przez stajnię Car Speed Racing. Cieszyńska ekipa stanie do swojego domowego rajdu w najmocniejszym składzie. Szymon Żarłok i Krzysztof Pietruszka, druga załoga klasyfikacji generalnej ruszy do odcinków specjalnych z pierwszym numerem startowym. Trzy numery dalej za Hondą Civic Kubala Rally Team pojadą Adam Wrocławski i Marek Dobrowolski. Załoga Renault Clio lideruje w klasie RO 1, ex equo z Dominikiem Cholewą, a do podium generalki RSMŚl tracą 8 punktów.
Pod nieobecność Jacka Spentanego, pilotem Mateusza Gołka w ten weekend zostanie Michał Jurgała. Duet startował już wspólnie w sezonie 2016, na Rajdzie Wisły, a teraz przyjdzie im się zmierzyć z aż 17 rywalami, w najmocniej obsadzonej klasie Gość 2WD. Kierowca Peugeota 208 R2 ma do odrobienia do lidera zaledwie dwa punkty. Wszystko rozstrzygnie się na ponad 45 km podzielonych na siedem wymagających odcinków specjalnych.
Damian Kargol (szef Car Speed Racing): „Przed nami już ostatnia odsłona Mistrzostw Śląska, ale za to finał zapowiada ogromne emocje. Barbórka Cieszyńska to dla całej naszej firmy bardzo ważny start, na który zawsze czekamy z niecierpliwością. Oczywiście nie bez znaczenia jest fakt, że to nasza domowa impreza, ale przede wszystkim to po prostu piękne zawody, które nadal mają w sobie wiele z klasycznych rajdów sprzed lat.
Stawka tego weekendu jest ogromna, bo wszystkie nasze załogi stają do walki o mistrzowskie laury. Cały zespół bardzo ciężko pracował w tym sezonie i nagroda jest naprawdę blisko. Wiele osiągnęliśmy, ale trzeba to przypieczętować dobrym wynikiem w „Cieszynce”. W tym rajdzie nie ma jednak miejsca na pewność siebie i przede wszystkim trzeba cały czas zachować chłodną głowę i pełną koncentrację. Mobilizacja w zespole jest ogromna. Damy z siebie wszystko, żeby pomóc Szymonowi i Krzyśkowi sięgnąć po tytuł w RO 2, Adamowi i Markowi w RO 1, a Mateuszowi i Michałowi w Gość 2WD. Trzymajcie kciuki i zapraszamy w do odwiedzenia w ten weekend strefy serwisowej Car Speed Racing. Oby w sobotę nie zabrakło nam powodów do świętowania! 😊”